Dieta kopenhaska zwana inaczej jest szwedzką.
Jej skuteczność jest wysoka, jednak przez to, że jest bardzo restrykcyjna, nie każdy może ją stosować.
Dieta trwa 13 dni i przestrzeganie jej pozwala na utratę od kilku nawet do kilkunastu kilogramów.
Nazwa pochodzi od miejsca, w którym powstała około 20 lat temu.
Pewne źródła podają, że miało to miejsce w szpitalu królewskim, inne, że opracował ją nieznany szerzej lekarz.
Niezależnie od wszystkiego, przetrwała do dziś.
Co to za dieta?
Opiera się na wykluczeniu z żywienia węglowodanów i tłuszczu i z ograniczeniem ilości kalorii do 800 kcal/dziennie, z zakazem używania przypraw, w tym soli.
Nie wskazane jest nawet żucie gumy w trakcie jej trwania.
Normalne dobowe zapotrzebowanie na ilość kalorii jest zmienne i zależy od wielu czynników, między innymi od wieku, rodzaju aktywności, płci, kcal.
Zapotrzebowanie indywidualne (BMR) to liczba kalorii potrzebnych do zapewnienia podstawowych funkcji organizmu, potrzebnych do życia, nieuwzględniająca np. aktywności.
Można ją obliczyć stosując np. metodę Harrisa Benedicta, która uwzględnia wiek, płeć, wagę i wzrost.
Dla kobiet to wzór:
655+ 9,5 x waga w kg + 1,8x wysokość w cm – 4,7 x wiek w latach.
Dla mężczyzn to wzór:
66+13,7 x waga w kg +5 x wysokość w cm – 6,7 x wiek w latach.
W trakcie diety kopenhaskiej należy bardzo dużo pić, zwłaszcza wody niegazowanej – około 2 litrów i spożywać posiłki tylko 3x dziennie (zasady zdrowego odżywiania preferują 5 posiłków dziennie) w dodatku o ściśle określonych godzinach.
Dla kogo jest ta dieta?
- Dla osób zdrowych,
- dla osób z nadwagą,
- dla osób dorosłych.
Dla kogo jest przeciwskazana?
Zwłaszcza:
-Dla osób starszych,
-dla osób pracujących fizycznie,
-dla dzieci i młodzieży,
-dla osób z niedowagą,
-dla osób uprawiających aktywnie sport,
-dla osób z chorobami przewlekłymi,
-dla kobiet w ciąży i karmiących piersią.
Dłuższe jej stosowanie może się odbić niekorzystnie na zdrowiu, gdyż może doprowadzić do niedoboru witamin i minerałów.
Zaletą stosowana diety jest wyrobienie sobie zdrowych nawyków (regularne posiłki, brak podjadania między posiłkami, picie wody, ograniczenie węglowodanów).
A wadą?
W czasie diety może dochodzić do osłabienia, senności, bólów głowy, nawet omdleń, czy ogólnego rozdrażnienia.
Efekt natomiast dla osób rygorystycznie przestrzegających jej zasad jest zauważalny.
W trakcie stosowania diety zalecane jest suplementowanie witamin.
Niebezpieczeństwem bywa tzw. efekt jo-jo, dlatego po zakończenie diety trzeba bardzo powoli wracać do normalnego sposobu odżywiania się, a najlepiej nie wracać wcale do słodyczy czy słodkich napojów, dużej ilości tłuszczu, alkoholu.
Warto zwiększyć zamiast tego ilość zjadanych owoców i warzyw.
Tu przykładowy jadłospis.
- Śniadanie- czarna kawa z łyżeczką cukru.
- Obiad-1-2 jajek ugotowanych na twardo, szklanka szpinaku.
- Kolacja- befsztyk wołowy, sałatka wegetariańska.
Czy polecam tę dietę?
Nie.
Lepszym i zdrowszym rozwiązaniem jest skorzystanie z pomocy dietetyków, a jeżeli problemem jest tylko kilka kilogramów, to wystarczy więcej ruchu, ograniczenie słodyczy, pieczywa i tłuszczu, efekt będzie murowany.
W razie wątpliwości, czy dieta nie może zaszkodzić zdrowiu i czy można ją bez obaw stosować, warto zawsze zasięgnąć opinii swojego lekarza i wykonać podstawowe badania.