Kannabinoidy to temat częstych zapytań pacjentów leczonych z powodu padaczki czy zespołów bólowych.
Kilku moich pacjentów zaczęło stosować konopie lecznicze na własna rękę, wielu z nich z zespołami bólowymi kupowało preparat za granicą.
Efekty tej terapii były dobre. Bóle zmniejszały się. Niemniej nadal w piśmiennictwie i wśród lekarzy panowało i panuje zamieszanie i raczej mało kto w tej sytuacji zalecał stosowanie konopii.
W roku 2021 zauważono więcej pozytywnych doniesień o jego stosowaniu i mniej krytycznych uwag odnośnie stosowania kannabinoidów i sytuacja zaczęła się stopniowo zmieniać.
W wielu ośrodkach w Polsce stosuje się CBD, powstają nawet kliniki konopne, leczące w ten sposób ból.
Co sądzi na temat WHO?
W raporcie z 2017 roku uznano, że CBD nie uzależnia, nie powoduje społecznych skutków ubocznych, może stanowić ważny element w leczeniu takich schorzeń jak:
– Choroba Parkinsona,
-Choroba Alzheimera,
-SM (stwardnienie rozsiane),
-Depresja czy psychozy,
-Leczenie bólu- w tym neuropatycznego,
-Padaczka,
-Fibromialgia.
Spektrum efektów ubocznych jest niewielkie. Nie odnotowano żadnych dotkliwych działań niepożądanych, nawet po przedawkowaniu medycznych konopi.
W badaniach naukowych odnotowano dawkowanie od 100 mg do 800 mg/kg wagi na dobę. Nie ma określonej optymalnej dawki dla człowieka, niemniej przedawkowanie jest raczej trudne.
Najlepsze efekt uzyskiwano w leczeniu padaczki, jako element dodatkowy, nie rezygnując z dotychczas stosowanych leków.
Podobnie badania potwierdzają korzyści w chorobie Alzheimera, Huntingtona, SM, naczyniowych, neuropatiach cukrzycowych i w walce z rakiem. CBD ma działanie antyproliferacyjne i przeciwnowotworowe w wyniku autofagii.
Potwierdzono też skuteczność terapii w bólu neuropatycznym, lęku, depresji.
A jak widać, korzyści przewyższają ryzyko.
Pomimo tego CBD nadal nie jest wpisany na listę leków podstawowych WHO.
Wynika to z faktu, że preparat jest nadal w fazie badań a kojarzony bywa z narkomanią i zażywaniem odmiany THC o właściwościach silnie psychotycznych.
W niektórych państwach, wprowadza się jednak możliwość leczenia CBD.
To USA, Wielka Brytania, Nowa Zelandia, gdzie CBD dopuszczony jest jako środek kontrolowany. W USA stosuje się CBD w leczeniu encefalopatii noworodków.
Bardziej liberalne przepisy panują w Szwajcarii, gdzie CBD nie podlega kontroli, bo nie wywiera skutków psychoaktywnych.
Czy olej CBD będzie podawany pacjentom? Jeśli tak, to w jakiej postaci?
Pewne rozporządzenia zostały wprowadzone zezwalające używania marihuany w celach leczniczych. Ale ilość preparatu (jedynie jednego dopuszczonego, zawierająca substancję psychoaktywną THC) jest niewystarczająca, a cena jest wysoka.
Lekarze nie są informowani o możliwościach jej stosowania i brak jest list schorzeń, w których dopuszcza się jej stosowanie.
Ze względu na skład (domieszka THC) z pewnością nie można go stosować w schorzeniach neurologicznych typu padaczka, depresja.
Mimo dyskusji i badań, trwających ponad 40 lat, trudno nadal sklasyfikować go jako lek, przepisy są niejednoznaczne i to chyba jest główny problem.