Szyszynka (corpus pineale) to mały gruczoł (wielkości 7-8 mm), ważący około 0,1 g.
Mimo iż jest malutki, z wiekiem jeszcze bardziej się obkurcza.
Należy do gruczołów wydzielania wewnętrznego. Jest to gruczoł nieparzysty i znajduje się w samym środku mózgu. Swoim kształtem przypomina spłaszczony stożek, podobny do szyszki, stąd jej nazwa.
Odpowiada za wydzielanie melatoniny – hormonu snu. Wydzielana jest ona w ciemności, głównie w nocy, dlatego robimy się senni.
Gdy robi się jasno, jej poziom spada i budzimy się. Jej funkcja ma więc wpływ na rytm dobowy snu i czuwania. Melatonina wpływa też na odporność organizmu.
W ciągi dnia szyszynka wytwarza serotoninę,zwaną hormonem szczęścia.
Serotonina wpływa na ośrodkówy układ nerwowy, odpowiada za samopoczucie, stan emocjonalny, bierze udział w regulacji ciśnienia tętniczego krwi. Jej niedobór może prowadzić do podenerwowania, apatii czy nawet depresji.
Niedobór melatoniny, spowodowany np. bardzo późnym kładzeniem się spać, powoduje pogorszenie komfortu życia, gorsze samopoczucie oraz ma wpływ na rozwój nowotworu piersi, prostaty czy rozwoju cukrzycy.
Melatonina wpływa na wydzielanie somatostatyny (STH), czyli hormonu wzrostu, więc gdy jest mało melatoniny, bo dziecko kładzie się bardzo późno spać, konsekwencją może być niski wzrost. Nie bez powodu mówi się, że najszybciej rośnie się w czasie snu.
Melatonina zwana jest też wskazówką zegara biologicznego, gdyż wpływa i stabilizuje wiele procesów w organizmie (np. temperaturę ciała).
Rolą szyszynki jest też współpraca z częścią gruczołową przysadki mózgowej wydzielającej hormony tropowe.
Wielu naukowców jest zdania, że jej rola nie do końca została poznana. Bywa określana jako najbardziej tajemniczy narząd naszego ciała.
Nieprawidłowe funkcjonowanie szyszynki może być spowodowane guzem, tzw. szyszyniakiem.
Zwapnienie szyszynki to pojawienie się miejsc zwapnień. Do zwapnienia szyszynki dochodzi u większości dorosłych i starszych osób.
Szyszynka jest niezwykle wrażliwa na nadmiar fluoru, fosforu i rtęci. Może gromadzić również złogi wapnia.
Co więc robić?
Jak dbać o szyszynkę?
Eliminować z pokarmu szkodliwe pierwiastki. Unikać przetworzonej żywności i fluoru.
Zwapnienia, guzy szyszynki, czy inne jej nieprawidłowości, np. torbiele, diagnozuje się wykonując badania obrazowe mózgu, tomografię komputerową i rezonans magnetyczny.
Pierwsze objawy zaburzeń pracy szyszynki to zaburzenia rytmu dobowego i bezsenność.
Zarówno melatonina, jak i serotonina wykorzystywane są przez przemysł farmaceutyczny do produkcji leków i leczenia zaburzeń snu i depresji.
10 komentarze “SZYSZYNKA”
Dziękuję za tak ważna informację.
A co mam zrobić jak mam problemy ze spaniem.
Pozdrawiam serdecznie
Ponieważ już pisałam na temat zaburzeń snu na moim blogu, polecam przeczytać wpis pt. SEN.
Myslę, że znajdzie się tam powód opisywanych zaburzeń snu. Pozdrawiam.
Dzień dobry. Na badaniu TK głowy wyszła mi torbiel szyszynki że zwapnieniami 13mm. Doradzi coś Pani? Narazie jestem w szoku i boje się. Pozdrawiam
Witam czy z torbiela szyszynki 12 mm można pracować w nocy na nocki 5 razy w tygodniu ?
Trzeba zapytać endokrynologa i sprawdzić czy sa jakieś zaburzenia hormonalne.
Pzdr
Lekarze ignorują u mnie zmianę „o cechach torbieli” szyszynki (miała 2mm, obecnie ponad 6mm), mimo że nie jestem w stanie funkcjonować, zgłosiłam się rok temu do psychiatry przez problemy ze snem, rytmem dobowym, mam bóle głowy, na które nie pomagają leki bez recepty oraz przepisany przez neurologa Biofenac (2x100mg dziennie…), mam ciągle zawroty głowy, napady padaczkowe, opadającą powiekę i mogę wymieniać różne dziwne objawy, w tym zaburzenia pamięci krótkotrwałej. Tyle czasu prosiłam o cokolwiek nasennego, zawsze słyszałam że nieeeeeeeee, bo „leki nasenne uzależniają”, „powinnam” brać leki przeciwdepresyjne (oczywiście guzik dawały).
Od kilku dni wkurzona biorę samą melatoninę 5mg, ponieważ kiedyś jedyny lek, który mi trochę pomagał, to były tabletki ziołowe z 3mg melatoniny i męczennicą lekarską, ale po tym, jak łaskawie w TK bez kontrastu „robionym na szybko” w sobotę wykryto u mnie większą zmianę niż kiedykolwiek i po części olano, bo „możliwe, ale mało prawdopodobne”, żeby zmiana na szyszynce tej wielkości była wg lekarzy powodem moich problemów, ale nie będziemy szukać przyczyny i jak każdy lekarz przerzucać odpowiedzialność na innych specjalistów oraz twierdzić, że mam wahania nastoju i po prostu „puszczają mi nerwy” (ta, jasne, śmieję się, bo neurolog kazał mi jeść więcej pomidorów i o wiele więcej soli, mimo że jestem po hiperglikemii i stąd trochę niskie poziomy potasu i sodu, a solę co niemiara, więc mam wahania nastroju, jestem wyzywana przy napadach padaczkowych oraz silnych bólach głowy i nie wytrzymuję tego, więc to też u mnie „problem psychiczny” wg lekarzy) – i o dziwo nagle jestem w stanie zasnąć po zmroku, mimo bólu głowy, który nadal jak był, tak jest!
Nie ufajcie lekarzom, bo często ich tok myślenia jest schematyczny, często idą w zaparte, kiedy się im zwraca uwagę, że się mylą w danym przypadku czy że ich terapie nie skutkują. Nie wszyscy, ale jednak tak wynika z moich doświadczeń. A że mam problemy zdrowotne od dziecka, w tym coraz większe od 21 roku życia – obecnie jeszcze jestem przed 30. – to nawet pozwalają sobie ostentacyjnie machać przy mnie ręką, że mają to gdzieś, co mówię lub wmawiają, że jak nie jestem w stanie w danym momencie się skupić i sformułować zdania, to „się obrażam” (sic!). Naprawdę nie mam dobrego zdania o większości lekarzy, a mężczyźni to już w ogóle lubują się w wymyślaniu, że jak młoda kobieta, to na pewno histeryczka. Ostatniemu neurologowi weszłam w słowo, gdy mi przerywał mimo, że sam zadał pytanie o moje objawy, chamskim tekstem, że ” wyraźnie wynika z opisu [TK, na którym jest zaznaczone, że mam zmianę na szyszynce oraz zmiany miażdżycowe], że zwyczajnie puszczają pani nerwy”. Powiedziałam, że mam już dość wmawiania mi przez lekarzy, że nic mi nie jest, mimo że mam coraz dotkliwsze bóle głowy i leki przeciwbólowe nie pomagają. No i wówczas usłyszałam, że się obrażam, gdy chwilę później łaskawca kazał mi patrzeć na kartkę, którą wydrukował, a ja nie potrafiłam przez zawroty głowy i brak skupienia mu odpowiedzieć na jakieś pytanie i jeszcze miałam czelność odpowiedzieć samą liczbą na pytanie o wagę, a nie pełnym zdaniem.
Zdaję sobie sprawę, że wylewam teraz żale, ale może ktoś zauważy problem w traktowaniu pacjentów, którzy ledwo sobie radzą przez stan zdrowia, a są traktowani tak, że doprowadza się ich do płaczu. Nie dziwię się, że 1 na 10 osób z problemami neurologicznymi statystycznie popełnia samobójstwo, skoro brak wsparcia lekarzy, rodziny, ciągle się im wmawia, że są chorzy psychicznie. Na nieszczęście mam 5 chorób autoimmunologicznych i to umysły uczonych przerasta, nie chce im się szukać skutecznego sposobu leczenia.
W/w melatonina jest pierwszym, co mi zaczęło pomagać spać i jedynym sposobem, żeby sprawdzić jej poziom jest wydanie prawie 1000 zł, tylko nie mogę w swojej okolicy znaleźć miejsca, gdzie by mi takie badanie zrobiono, a i nie mam na to pieniędzy i sił fizycznych, ani obecnie psychicznych. Także mimo, że psychiatra stwierdził, że nie ma potrzeby, żebym brała melatoninę, odstawiłam leki przeciwdepresyjne i zastąpiłam melatoniną.
Nie dawajcie sobie wmawiać, że problem zdrowotny tkwi w waszej psychice, bo tylko was tym lekarze zniszczą.
PS do endokrynologa też chodzę, nawet mam kłopoty z hormonami płciowymi, co ewidentnie wskazuje na problemy z szyszynką, ale też nikt się nie interesuje przyczyną, a już raz miałam usuwaną zmianę w macicy.
Hmm… zamiast łykać hormon z zewnątrz, który zaburza naturalne wydzielanie chyba lepiej byłoby uregulować cykl dobowy… czyli kontrolować go poprzez okulary Eyeshield wersja na dzień do ekranów i na noc (3 godz przed snem) plus olejek CBD.
A oczyszczanie chlorellą/spiruliną bądź innymi specyfikami 🙂
Zajrzyj na grupę ,,Jod dla zdrowia’’ tam się dowiesz co ci jest,życzę zdrówka
Witam mam problem z bólami głowy i bólem oczu. Stwierdził lekarz że przyczyną jest kręgosłup szyjny, wytłumaczył mi że zamiast jak kiedyś miał kształt jakby S było nadepnie te i się nie do końca wyprostowało a obecnie jest to poprostu w kształcie I . Mam mocny ból barków i dolnego odcinka kręgosłupa gdzie usytułowane są przepukliny i wypukliny. Nowa pani lekarz bo nie wiem czy do końca jest neurologiem raczej w trakcie specjalizacji. Oświadczyła że jak zdecyduje się na operacje odcinka szyjnego to da skierowanie na rezonans. Nie wytłumaczyła dla czego ta operacja co to za operacja od tak, i mam przyjść wtedy jak się zdecyduję. Posiadałam stare zdjęcia i opisy z przed 9 lat. Zapisała przeciw bólowe leki Biofenak i Nimesil. Biofenak nie biorę co dzień raz na 3 tyg 1 ta wolę ból niż chorobę żołądka czy wątroby. Pomagam Sabine ćwiczeniami i masażem pomaga chwilowo. Zastanawiam się czy ten odcinek szyjny uległ tak zwane u zwapnienie oczy to się czyści że zwapnienia pozdrawiam
Dzień dobry Pani Violetto, mam nadzieję, że zdrowie uległo poprawie. Mam właściwie pytanie, czy do czegoś udało się dojść. Moja Mama ma bardzo podobne objawy. Po wielu wizytach, konsultacjach i badaniach, trafiłyśmy do lekarza osteopaty, który stwierdził, że jest problem z szyszynką i melatoniną (rezonans). Zwłaszcza dokucza ból barków, szyi (sztywność) i głowy. Mama ma 81 lat. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie, Kamila